Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 13 listopada 2016

7. Piesek!

Cześć!
Znowu post... Nudna jestem, no wiem. Szczególnie, że wszystkie zdjęcia były robione w domu, na moim ukochanym parapecie. No kto by się tu nie cieszył? :D Jako towarzysz do zdjęć posłużył mi dzisiaj pluszowy pies. Zobaczcie efekty :) Jako pierwsze zdjęcie też pies, ale mój. I lokowanie produktu, bo Cisowiankę widać :v
 Jeszcze bez psa. Strasznie się robiło zdjęcia przy tym oknie, szczególnie, że słońce świeciło w oczy ToT



 Jest i pies. Nelly ma na sobie strój, który zrobiła moja babcia (ze strony mamy, jak ktoś coś). Ach, te babcie, wszystko zrobią, jak się je poprosi.







 Tu już nie wytrzymałam i zasłoniłam rolety :D


 Dla urozmaicenia - jedno zdjęcie z łóżka xD
 J: No i co, Nelly?
N: Nic....
 J: Nic?
N: Niee, chciałam tylko coś powiedzieć...
 N: ZOBACZCIE! To jest Martyny telefon i nasz blog! Komentuj, obserwuj....
J: Ogarnij się, Nelly, bo zaraz cię zawieszę na bilbordzie i będziesz reklamować wszystko, skoro tak lubisz!
N: Ty też się ogarnij :v
 N: Ciekawe, z kim tam sobie piszesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
 J: Oddaj już ten telefon. 
N: Ej no!
 N: Niedobra Martyna!

***

Macie jeszcze dwa zdjęcia z pieskiem, zapomniałam dodać :D

Tak owym pieskowym akcentem żegnamy się z wami. Do zobaczenia! ^-^

7 komentarzy:

  1. Spokojnie, każdy na początku dodaje mnóstwo postów. Z czasem to się zmieni, zobaczysz za dwa lata posty będą co dwa tygodnie albo co miesiąc lub kilka, wiem z doświadczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest dokładnie tak, jak napisała Caroline :) Ja dodaję posty regularnie co tydzień, ale w związku z narastającą ilością nauki ogólnej może się to przesunie na co dwa tygodnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoła to zdecydowany pożeracz czasu. Z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że mam jej już dość.
    Śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mobilizacja np. w week-end
    lub raz w miesiącu - też jest
    dobra - bo wtedy możesz lepiej
    przygotować się do postu - ale
    takie spontaniczne sesje też lubię :)

    OdpowiedzUsuń